niedziela, 1 czerwca 2014

Na szyję coś chętnie uszyję :o)

Proszę Państwa, coś uszyję, 
coś na rączkę, coś na szyję, 
dziś akurat bardziej szyja, 
niech Was pasja ma nie mija,
kto jest chętny, do mnie proszę, 
bo dwa razy nie poproszę, 
zatem walcie do mnie śmiało,
ozdabiajcie swoje ciało! 

/w przypływie wieczorowej weny.../


Zatem... tak czasem kończy się pełen wrażeń dzień, choć zdawać by się mogło, że powinnam paść na łoże wyczerpana i bez sił, to jednak życie potrafi zaskoczyć, ale do rzeczy: przedstawiam dwa nowe "twory" - ceramika w odsłonie "na szyję" :) trochę dodatków, jakiś agat, gdzieniegdzie srebrne wstawki, odrobina łańcucha, bo dobry łańcuch nie jest zły, jak głosi znane porzekadło i mamy do czynienia z powiedzmy "naszyjnikami" ;) jeśli się Wam podobają, dawajcie znać - będzie mi przemiło!

        Życzę wszystkim zerkającym udanego tygodnia!






2 komentarze:

  1. dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Teraz wpadam tylko na chwilkę bo niedługo uciekam do pracy ale z wielka chęcią powrócę i trochę u Ciebie pobędę i pooglądam Twoje oryginalne i z tego co udało mi się zauważyć świetne prace. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. :o) bardzo dziękuję i bardzo zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń

wielkie dzięki za każdy komentarz :)) serdeczne pozdrowienia!