środa, 28 maja 2014

Zuzia, misia nieduża :)

Zuzanna to kolejna Zuzanna ;) i kolejna misia, ostatnio rozmnożyły mi się dziewczyny, jakiś urodzaj, czy co? Hmm... :)) Cóż, w drodze nowe miśki, ale Zuzię niniejszym przedstawiam i mam nadzieję, że jej podróż do Warszawy minie bez kłopotków, a właściciele oszaleją na jej punkcie :) Czyli... jak zwykle (z całą "matczyną" skromnością). 

Ślę ukłony w stronę Wszystkich Odwiedzających! 





"Mam nadzieję, że się Wam podobam" /Zuzia

(malinowe wdzianko a'la ogrodniczki i śmietankowe ciałko oraz wspaniałe misiowe rzęsy, 
czy te oczy mogą kłamać? ;)

Kilka nowych koralików :o)

Ostatnio wymodziłam kilka nowych koralikowych spraw. Naszyjnik zdobi szyję mojej Mamy, bransoletki udały się w drogę do kilku innych mam :) Zapraszam do oblukania :) Miłego dnia dziewczyny i chłopaki!


Naszyjnik ceramiczny (biel i element cappucino) z elementami srebrnymi

/gift dla mojej Mamy, sama sobie wybrała,
jestem ciekawa, czy będzie nosić, bo wiecie,
jak to z nami babami - jesteśmy jak sroki/



krótsza wersja, można modyfikować długość
naszyjnika
dzięki srebrnemu "kajdanowi", czyt. łańcuszkowi



zrobione na szaro, tworzywo, 
jaspis (fiolet) blado-różowe marmury i onyks (8 mm)



mielony turkus 10 mm z babskim akcentem
- która z nas nie uwielbia szpilek? -



mix total - ech! czego tu nie ma?
jest szkło, turkusy, agaty, fluoryty, jaspis, marmur (10 mm)



jaspis krajobrazowy (12 mm)
z dużym srebrnym liściem



Pozdrawiamy Was ciepło, bo zimno, brrr - okropnie u nas pochłodniało, po ostatnim tygodniu 30st.C + nastała lekka aura październikowa, zimno i szaro i buro!

sobota, 24 maja 2014

Misiu Pysiu :)

Nowości wydawnicze, część kolejna. Misia Basia, a po niej dwa maluszki, pudrowy Ewciol i śmietankowa Blanka, oboje mocno malutcy ;) to pierwsze z nadchodzącej serii "mikro-misiaków". Pozdrawiamy!


Basia w trzech ujęciach 
(czeka na dom, ogłaszam akcję: "przygarnij Basię"):





Ewciol pudrowo różowy
(to prezent dla mojej Mamy Ewy,
zdradzę Wam sekret: zatrudnił się jako...
miś-brelok, mierzy 14cm)



A to Blanka-śmietanka ;)



Przypadli sobie do gustu :)



Pozdrawiamy wszystkich zaglądających! Do zobaczenia!

poniedziałek, 19 maja 2014

Color power! Eksplozja barw :)

Towarzyszą mi kolorowe, acz nostalgiczne myśli, gdy piszę tego posta, a to z tego powodu, że prezentowane poniżej misiaki są już "czasem przeszłym"... Bo tak, jak inne "wzięły i spakowały" manatki, po czym wyjechały od swej matki ;)) Ale cóż, takie to już życie mam - dzieci opuszczają gniazdo, moje misie nie mają wprawdzie skrzydeł, ale mogę poczuć chociaż trochę, jak to jest. 

* pozdrawiam wszystkie "opuszczone" mamy :)


A poniżej krótka historia fotograficzna, zapis ostatniej mej twórczości: kolejna Zuzia, Weronika, Ruben i Michalina Lena :)


"cześć! jestem Zuzia, misia nieduża, 
witajcie w mojej bajce,
tu słoń gra na fujarce"




"a ja jestem Weronika, co ciągle fika i mika,
jestem siostrzyczką Zuzi, uwielbiam dzieciom dawać buzi!"



 siostry razem :)



a tu kolega Ruben, on też wyjechał do Warszawy,
podobnie, jak jego kuzyni Kleoś i Klaus.
ciekawe, jak idzie mu podróż?
martwię się, żeby nie zmarzł i nie był głodny.







to Michalina Lena - niezłe "ziółko"
lubi być niegrzeczna i nieźle dokazywać.
niech Was nie zmyli słodycz kokardki...
ech!




Serdecznie pozdrawiam ja - opuszczona matka i cóż pozostaje robić? Nie smęcić, tylko brać się za szydełko :)

sobota, 17 maja 2014

Nowe misie w natarciu Proszę Państwa, czyli rudy Kleoś i jego starszy kumpel Klaus


Proszę Państwa, nowe misie, 
co to mają miłe pysie, 
jak się misia raz przygarnie, 
wnet Cię radocha ogarnie :)

Zapraszam do mini-galerii z sesji zdjęciowej dwóch fajowych ancymonów, którzy, niestety, podobnie jak ich bracia, siostry i kuzyni, opuścili ostatnio rodzinne gniazdo, na pociechę i otarcie łez znowu siedzę z szydełkiem, w drodze... kolejna Zuza :) c.d.n.

A oto chłopaki: rudy Kleoś i jego starszy kolega, co to bardzo elegancki być musi i bez muchy się nie rusza (w końcu wyjechał do Warszawy!) - Klaus:

"Przystojny jestem i ciężko mi z tym..." ;)



"Codziennie budzę się przystojniejszy...


...ale dziś to... przesadziłem" ;))



"A ja jestem mały Kleoś, wołają mnie "Rudy",
nie mam może wielu zalet, ale
za to kocham dzieci i mam wielkie serduszko!"





Chłopaki razem.
Tu chyba Klaus pociesza zmartwionego brakiem muchy Kleosia ;)
Nie podsłuchiwałam, o czym rozprawiali.


W lepszych nastrojach, chyba pogawędka pomogła :)
W drogę!
Warszawa czeka!
Będę tęsknić chłopaki!!!


poniedziałek, 5 maja 2014

Powiało morską bryzą! Lato bliżej i bliżej!

Trochę wodnych akcentów ostatnio udało się wymodzić, zapraszam do obejrzenia maleńkiej galerii ;) Niebiesko mi! I marzę o morzu. Marzenia zamieniam na... bransoletki. Miłego zwiedzania! 

(jest ceramika, szkło, hematyt, opale, lawa wulkaniczna, srebro, turkus, lapis-lazuli, akwamaryn, agat biały, kocie oko, trochę "sztuczności", które leżały niezagospodarowane, a tak w towarzystwie szlachetnych kuzynów i one nabierają szlachetności i chyba im w takich konfiguracjach dobrze).