Zuzanna to kolejna Zuzanna ;) i kolejna misia, ostatnio rozmnożyły mi się dziewczyny, jakiś urodzaj, czy co? Hmm... :)) Cóż, w drodze nowe miśki, ale Zuzię niniejszym przedstawiam i mam nadzieję, że jej podróż do Warszawy minie bez kłopotków, a właściciele oszaleją na jej punkcie :) Czyli... jak zwykle (z całą "matczyną" skromnością).
Ślę ukłony w stronę Wszystkich Odwiedzających!
"Mam nadzieję, że się Wam podobam" /Zuzia
(malinowe wdzianko a'la ogrodniczki i śmietankowe ciałko oraz wspaniałe misiowe rzęsy,
czy te oczy mogą kłamać? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
wielkie dzięki za każdy komentarz :)) serdeczne pozdrowienia!