})i({ Post pod wiosennym hasłem: "zielono mi" })i({
W trawie piszczą coraz to nowe owady, powoli kumkają żabki, coś tam non stop kwitnie, zresztą zieleń to taki miły dla oka kolor i ponoć koi nerwy ;)
To mój pierwszy w "karierze" zielony misiek, który (o zgrozo! już 1 w nocy, czyli on wczoraj pojechał) wczoraj pojechał do nowego domu. Otrzymał imię swojego właściciela, Leona. Myślę, że chłopaki się dogadają, włóczka wytrzyma i będzie to przyjaźń na lata :)
To mój pierwszy w "karierze" zielony misiek, który (o zgrozo! już 1 w nocy, czyli on wczoraj pojechał) wczoraj pojechał do nowego domu. Otrzymał imię swojego właściciela, Leona. Myślę, że chłopaki się dogadają, włóczka wytrzyma i będzie to przyjaźń na lata :)
Wszystkim życzę udanej reszty "łikędu" - zmierzam w objęcia poduszek, bo pora pt.: "wypadałoby" ;) Dobranoc
* Specjalne podziękowania dla mego drogiego Brata, który tak pięknie ozdabia mi fotki :))
* Specjalne podziękowania dla mego drogiego Brata, który tak pięknie ozdabia mi fotki :))
Siostra podziwiam talent Twój i dziękuję za miłe słowo :*
OdpowiedzUsuń